Budując dużą halę, chcemy pozyskać w niej jak najwięcej światła dziennego. Tak jest przede wszystkim w halach przemysłowych, produkcyjnych, a także miejscach przeznaczonych do hodowli zwierząt. Jeżeli podstawowym budulcem tego typu hal są płyty warstwowe to nie ma najmniejszych przeszkód technicznego punktu widzenia, aby zamontować świetliki w dachach.
Montaż świetlików w płytach warstwowych tylko z pozoru wydaje się być bardzo prosty. Niestety wielu wykonawców wciąż popełnia te same błędy, niepotrzebnie uszkadzając materiał bądź nie uzyskując oczekiwanego efektu. Istnieje kilka podstawowych, wręcz niezbędnych zasad, których każdy fachowiec musi się w tej kwestii trzymać.
Jeżeli dach jest jednospadowy, montaż świetlików nie jest już taki trudny i teoretycznie można je zastosować w dowolnie przez siebie wybranym miejscu. Jednak w przypadku, kiedy mowa jest o dachu dwuspadowym sprawa jest bardziej skomplikowana. Należy pamiętać że miejsca przy obróbce świetlików, a także związane z ich "odstawaniem" to miejsca potencjalnego zbierania się wody opadowej.
W związku z tym należy pamiętać, by świetliki montować przecinając kalenicę. Niezależnie od tego, czy ma on iść prostopadle czy równolegle względem szczytu dachu. Jeśli świetliki założymy poniżej kalenicy, to lecąca od najwyższego punktu dachu będzie się zatrzymywać po drodze przy obróbce świetlika.
Kiedy na dachu zamontowane są płyty warstwowe należy pamiętać, że obróbkę świetlików zwykle wykonuje się z blachy płaskiej odpowiednio przyciętej i powyginanej. Taki "kołnierz" przymocowuje się do dachu blachowkrętami, zwanymi potocznie "wkrętami". Trzeba zadbać o dokładny montaż, tak by nigdzie woda nie podciekała pod blachę.